piątek, 19 grudnia 2008

The Houdini's - No More Yesterdays (Gianni Da Luca Remix)



My tym magicznym wygibastą z obrazka ni jak być nie możemy i wyrwać się z pułapki prezentowanego dzisiaj numeru nie potrafimy. To jazzdanceowe parkietowe monstrum wpadło w ucho i nogami naszymi przytupuje. Potańczcie i Wy.

The Houdini's - No More Yesterdays (Gianni Da Luca Remix)

piątek, 12 grudnia 2008

Brand New Heavies - Saturday Night (Jaydee remix feat. Mos Def)



Tak go oświecona rapowa brać kochała i wielbiła że aż padł. I dalej nie żyje. Co poniektórzy grają mu trybuty i nieśmiało wsuwają pączki nie tylko w środę popielcową.
Z tego podłego wstępu można się domyślić że bohaterem dzisiejszego utworu zdecydowanie nie jest artysta główny tylko ten z nawiasów i przyznać mu trzeba że się wzorowo popisał. Gościnnie dał głos Mos Def.

Brand New Heavies - Saturday Night (Jaydee remix feat. Mos Def)

Spłyńcie lukrem kochani.

piątek, 7 listopada 2008

Last of the International Playboys - Win or Lose (Walter's Mix)

Ten post od dwóch miesięcy kisił się w dziale 'kopia robocza', jako że ciężko było napisać o wystawionym tu utworze więcej niż: jazzdanceowy potwór z wyraźnymi wpływami barn dance.


Tego jazzy mutanta w wersji na 12" wyszperał Animisiewasz.

Ten, tego do pobrania za friko koko tu:
Last of the International Playboys - Win or Lose

Dostępny też na placku, a wersja plackowa do zdarcia tutaj:
Last of the International Playboys - Win or Lose (Walter's Mix)

6ix Toys - Voodoo People

Były czasy gdy każdy szanujący się student AGH nosił koszulkę PRODIGY i rozlewał na rockotekach Wareczkę w takt hitu Voodoo People. Uniwersalizm tej radosnej sytuacji objawia się obecnie na przyzwoitych potańcówkach, gdzie studenci ASP w arafatkach i najkach dunk siupią koks w toalecie do tego ponadczasowego przeboju.

Tu w wykonaniu zespołu 6ix Toys:
6ix Toys - Voodoo People


poniedziałek, 13 października 2008

J.A.M. - Jazzy Joint (feat. Jose James)

Przypuszczamy, że tego zespołu życzyłby sobie wysłuchać Jan Paweł II na swojej urodzinowej audiencji, bo to doprawdy jazzowa Trójca Święta! Odprysk grupy Soil & Pimp Sessions wraz z wokalistą Jose Jamesem podsuwają klęczącemu światu tą soniczną hostię:

J.A.M. - Jazzy Joint (feat. Jose James)



Może Was dziwić nasza teologiczna paplanina, ale doprawdy dostajemy przy tym utworze boskiej iluminacji i piekielnych spazmów zarazem.
Banzaiiiiiii !!!

Hardkandy - Hey Lover (feat. Laura Vane)

I ona mu nie, że on jej żeby wyszła do niego, a ona, że nie bo się boi, a on że ją kocha i żeby mu dała. Co nie?

No.

Takie to hormonalne zagrania w okolicach pasa wyrzuca z siebie, kolaborując z zespołem Hardkandy, Laura Vane. Czy poszło jak po maśle, czy może jak po grudzie dowiecie się po zapoznaniu się z nowym wydawnictwem Wah Wah 45s:

Hardkandy - Hey Lover (feat. Laura Vane)

Gangstarr - Lovesick (John Waddell Upbeat Mix)

Grzebanie "w stosach bezużytecznego winylowego śmiecia" (cyt. za mgr Piękny Chłopiec, 2008), która to czynność nazwana bywa szumnie kulturą diggingu, jest zazwyczaj domeną Animisiewasza. Tymczasem za odkopanie tej niepozornej 12" z Sabriną i Vanessą Paradis na stronie B, odpowiedzialny jest wspomniany diggingowy malkontent - Piękny Chłopiec.


















Ten, wyłuskany z zaszczytnej strony A, acid jazzowy sztos od kilku dobrych dni chwacko niszczy nasze membrany:

Gangstarr - Lovesick (John Waddell Upbeat Mix)

Dodamy też, że realizacja wideoklipu promującego ów salceson wywołuje w nas stany katatonicznego stuporu:

środa, 24 września 2008

The RH Factor feat. D'Angelo - I'll Stay

Istny weltshmerz w oparach bagiennych wyziewów Alabamy, hymn niedoszłych samobójców z rozpaczy wyćwierkiwany aksamitnie przez D'Angelo. Niezastąpiony w sytuacjach tragicznych rozpadów związków interpersonalnych lub jako podkład muzyczny konsumpcji pinezek zagryzanych kretem do rur. Łapcie za żyletki kochani.

The RH Factor feat. D'Angelo - I'll Stay

Wyciągnięty z albumu Roy Hargrove presents The RH Factor - Hard Groove z 2003 roku.
Do nabycia chociażby i tu.

piątek, 19 września 2008

Pajaro Sunrise - Kinda Fantastic

Ach cóż za uroczo głupawy pop. Idealny poprawiacz nastroju przy obezwładniających obecnie urokach aury meteo rozpuszcza nas jak świeże masło na piaskach Sahary.
Jako że można go pobrać bezpośrednio z ich Myspace nie zamieszczamy go gdzie indziej.
Plucho, precz !!!!!

czwartek, 18 września 2008

Gossip - Skankin In The Way Of Control

Możemy godzinami natrząsać się z reggaeowych przeróbek wszelkiej maści szlagierów, ale to ścierwo łacno zatkało nam kakao. Zjamaizowana kruszyna z Gossip, sieje porutę gdziekolwiek zabrzmi ta trzeszcząca siódemka z wytwórni Nice Up! .

Gossip - Skankin In The Way Of Control

Ewrybady on de densflor, wszyscy tańczyć chętno, chętno!

Japanese Jimmy Dynamite & the Greg Foat Group - Golden Boy Blues

Prawdziwy rarytas! Japońskie zawodzenie ku czci porannej masturbacji na nutę rozchwianego freejazzowego bluesa. Propagatorzy tej skądinąd przyjemnej rozrywki nie zadbali ku naszemu rozżaleniu o należytą promocję samego utworu. Tylko 200 limitowanych, jednostronnych siedmiocalówek to stanowczo za mało by zjednać sobie rzeszę gorliwych wyznawców.

Japanese Jimmy Dynamite & the Greg Foat Group - Golden Boy Blues

Jeżeli ktoś chciałby się zaopatrzyć w to caco, kierujemy tutaj . Golden boy wanka !!!

Marcina Arnolds - Blues for Jean Charles Menzies

Na dobry złego początek fuzja neo-soulu z jazzem: Marcina Arnolds - Blues for Jean Charles Menzes Utwór pochodzi z EPki Introducing opublikowanej przez Counterpoint Records w 2006 roku.

O tym kim był i jak został ostatecznie spacyfikowany przez londyńską policję Jean Charles Menzes przeczytacie tutaj . Utwór do kupienia tu i tam .