Prawdziwy rarytas! Japońskie zawodzenie ku czci porannej masturbacji na nutę rozchwianego freejazzowego bluesa. Propagatorzy tej skądinąd przyjemnej rozrywki nie zadbali ku naszemu rozżaleniu o należytą promocję samego utworu. Tylko 200 limitowanych, jednostronnych siedmiocalówek to stanowczo za mało by zjednać sobie rzeszę gorliwych wyznawców.
Japanese Jimmy Dynamite & the Greg Foat Group - Golden Boy Blues
Jeżeli ktoś chciałby się zaopatrzyć w to caco, kierujemy tutaj . Golden boy wanka !!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz